Nasza ojczyzna niczym okręt na wzburzonych falach światowego oceanu wydaje się obecnie być porzuconym statkiem. Na oceanie sztorm wzmaga, każde Państwo dogląda swojego interesu, pilnuje by nie zatonąć a przy okazji robi dziury w burtach swoich sąsiadów. Nasz okręt nie ma wyznaczonego celu i dryfuje w nieznane, bez celu, bez kapitana bez obranego kursu… Na dodatek płyniemy w kilwaterze lotniskowca USA który tylko potęguje fale niepokoju. Pinokio będący u steru naszego kRaju, robi obecnie bezsensowne skręty to w prawo to w lewo bujając naszym statkiem tak gwałtownie, że nabieramy wody raz z jednej raz z drugiej burty. Nieustająca propaganda sącząca się z głośników, wbijająca do naszych głów stek kłamstw i manipulacji ma zdezorganizować załogę i spowodować kolejne podziały które zagwarantują politykom-sternikom bezkarność w tym bajzlu. PIS z przystawkami i na równi z lewicą próbuje zmyć z pokładu dzielnych załogantów. Ostro skręcając nabiera wodę na pokład i uderza kolejno falą z lewa, potem z prawa a potem powtarza cały cykl licząc że zdezorientowani ludzie na pokładzie rzucą się sobie do gardeł. Statek wytrzyma jeszcze kilka ostrych zakrętów ale za chwilę żagle będą podarte, maszty połamane a dolne pokłady po sufit pełne wody – pytanie czy w tym stanie przetrwamy nadchodzący światowy sztorm. Niebo jest już czarne, pierwsze błyskawice już uderzyły a wiatr jest coraz bardziej porywisty i nieprzewidywalny a amerykański Lotniskowiec właśnie zmienia banderę i swój kierunek…
Przyznam, że z niepokojem obserwowałem próby wywołania w Polsce zamieszek i skierowania ich ku sobie. Patrzyłem i podziwiałem kunszt i skuteczność propagandystów, który idealnie pokazał jak łatwo manipulować emocjami tłumu. Tłumu który choć kipiał to nawet nie potrafił sformułować swoich żądań. Tłumu który poszedł jak muchy na lep. Tłumu który naraz rozpoczął w sposób naturalny zmianę swojego celu na jedyny słuszny. I powiem wam, że z jednej strony byłem podłamany (łatwością tej manipulacji) ale z drugiej strony jestem zadowolony z obecnego stanu rzeczy. PISowscy politycy sami są sobie winni, że dziś zamiast zwykłego „Dzień Dobry” ludzie na powitanie mówią „Jebać PIS”. Próba skłócenia ludzi na poziomie światopoglądowym spełzła na niczym a gniew wszystkich grup został skierowany przeciw rządzącym. Rząd nie ma już żadnego zaplecza i wsparcia i tylko możemy liczyć dni lub tygodnie kiedy będzie jego upadek. Upadek jest pewny bo nie da się rządzić mając za sobą jedynie twardy, betonowy elektorat. Jestem pewien że nawet w tym betonie są już rysy a wschód Polski zaczyna się budzić z amoku PISowskiego i zaczyna widzieć że wróg to nie zachodnia strona Wisły tylko Cyrk na Wiejskiej, rząd i prezydent (pisownia z premedytacją).
Władza RP wraz z większością posłów Cyrku na Wiejskiej, sprzedała się za garść srebrników. Wdrażają nielegalne przepisy, ustanawiają prawo telewizyjne bez faktycznej podstawy prawnej. Wdrażają idiotyczne i nielogiczne zasady „walki z plandemią”, kuszą i przekupują nieuczciwych lub zastraszonych lekarzy wykorzystując „procedury medyczne” do straszenia społeczeństwa. Zamykają usta lekarzom z prawdziwego zdarzenia. Spowodowali paraliż służby zdrowia i doprowadzili do tego, że ludzie ze zwykłymi chorobami nie otrzymują opieki lekarskiej na czas lub wcale. Doprowadzili do tego, że pacjenci umierają w karetkach, doprowadzili do fali samobójstw, doprowadzili do potęgowania strachu który zbiera i zbierze swoje spotęgowane żniwa śmierci. Ludzie bez honoru, ludzie bez kręgosłupa moralnego, ludzie bez empatii – zwykłe gnojki – TCHÓRZE!!!
Ani Pinokio ani prezes nie potrafią powiedzieć Polakom w oczy, że są tacy którzy wymuszają na nich kryminalne postępowania, lockdowny, reorganizowanie gospodarek, rozdymanie Plandemi, zmiany społeczne a na końcu przymus szczepień połączony z odbieraniem naszych przyrodzonych naturalnych praw… Nie potrafią powiedzieć nam prosto w oczy, że wdrażają NWO (choć Pinokio półgębkiem wymówił to w Cyrku na wiejskiej).
Polska jak i kraje ościenne nie mają klasy politycznej, rządzą nami oszuści, złodziej i tchórze, którzy za parę zielonych zrobią wszystko co im się karze. Politycy to ludzie którzy nie przepracowali ani dnia, myślą, że pieniądze rosną na drzewach, zwykłych ludzi mają za bydło choć sami mentalnie szorują po dnie obyczajów społecznych. Najgorsze, że wszyscy przywódcy polityczni to ludzie o najgorszych cechach a taki układ nigdy nie zapewni sprawiedliwych rządów ani praworządności.
A teraz zimny prysznic:
Lockdown 2.0 nadciąga. Niezależnie od deklaracji herszta Pinokia i jego bandy Cyrkowej z Wiejskiej, będziemy mieć zamknięcie gospodarki i to nie na dwa miesiące lecz pięć czy sześć. Za chwilę będzie ogłoszony wzrost zachorowań (związany z manipulacją statystykami a nie stanem faktycznym) co poniesie za sobą szybkie, dotkliwe i zaplanowane z góry ograniczenia naszych wolności. Tym razem Lockdown będzie długi, dużo bardziej dotkliwy i zmięcie masę firm. Mamy też zagwarantowane długotrwałe niepokoje społeczne, które na końcu pękną jak wrzód i zmiotą klasę rządzącą. Rząd obecnie zamyka i niszczy całe sektory gospodarki niszcząc nasze PKB i zmniejsza wpływy do budżetu jednocześnie zadłużając nas w rekordowym tempie. Rząd pod pozorem COWID-19 wprowadza terror medyczny który jest totalitaryzmem XXI wieku. Zakupił już 20 milionów szczepionek, które na początku będzie rozdawał chorym lub chętnym a w kolejnej fazie zaszczepi już pozostałych przymusowo. Nie możemy wypierać z naszych głów wszystkich faktów które dzieją się na około tylko dlatego, że nam się wydaje „przecież to jest niemożliwe” – TO SIĘ DZIEJE TU I TERAZ.
Wszystko zmierza do ostrego przemodelowania gospodarek, uniezależnienia się od wschodniego rynku oraz do społecznego przewartościowania naszych zwykłych codziennych przyzwyczajeń. Będą duże zmiany ale my musimy być czujni i działać.
A oto co my musimy zrobić teraz i w przyszłości:
1. Wspierać swoją rodzinę, sąsiadów i nie pozwolić się skłócić.
2. Edukować każdego kogo się da ze szczególnym uwzględnieniem mundurówek.
3. Piętnować donosicielstwo.
4. Następnie doprowadzić wszystkich winnych polityków pod sąd i dopilnować by dosięgła ich jak najsurowsza kara.
5. Jeśli będzie potrzeba – Zejść ze wszystkim co się da do podziemia. Zrobimy to na wzór II RP w trakcie II Wojny Światowej.
6. Przetrwać jako kraj i jako nacja nadciągające NWO.
7. Znaleźć obejścia idiotycznych przepisów i ostatecznie oswobodzić nasz kraj wprowadzając nową prostą konstytucję opartą o przyrodzone prawa naturalne.
Na koniec powiem tak:
Jestem dumny z naszych rodaków że niezależnie od poglądów prawa czy lewa intuicyjnie czy wysterowani ale uderzają z całą mocą w źródło naszych problemów. Cyrk na wiejskiej trzeba rozbić, polityków powsadzać do więzień, budynek zamienić w muzeum klęski narodowej albo wyburzyć by nie emanował złem na przyszłe pokolenia. Władzę należy oddać w ręce narodu, wprowadzić WIR i wykorzystać do tego elektronikę by każdy mając smartfona w kieszeni mógł bezpiecznie oddać swój głos.
Jesteśmy Super społeczeństwem,
Jesteś Super! A w takim Kraju z Takimi Ludźmi chce mi się ŻYĆ!!!
Cieszę się, że tak racjonalni i trzeźwo myślący są wśród nas. To jest prawdziwa amunicja…