Skip to content
Menu
RAdość Myślenia – Strachy na Lachy.
  • Strona główna
  • Paweł Lech Ruszczyński
  • Kategorie
    • AI
    • Aktualności
    • 2020
    • 2021
    • 2022
    • 2023
    • 2024
    • 2025
    • Duchowość
    • Emocje
    • Finanse
    • Geopolityka
    • Językoznawstwo
    • Nauka
    • Odżywianie
    • Prawo
    • Spisek
    • Wiedza
    • Zdrowie
  • Kontakt
RAdość Myślenia – Strachy na Lachy.

Ta jedna tablica skończyła z moją prokrastynacją

Opublikowano 8 czerwca 20254 czerwca 2025

 

Wprowadzenie

Celem niniejszego opracowania jest szczegółowe przedstawienie całej zawartości wideo zatytułowanego „Ta jedna tablica skończyła z moją prokrastynacją”, udostępnionego na platformie YouTube. Autor materiału dzieli się w nim własnym doświadczeniem w walce z odwlekaniem zadań oraz prokrastynacją, prezentując prostą, a zarazem skuteczną technikę planowania i motywacji, która odmieniła sposób realizacji jego projektu. Opracowanie zostało przygotowane w języku polskim, na podstawie pełnej transkrypcji wideo, z zachowaniem wszystkich treści i kluczowych cytatów.

Przedstawiona w materiale technika opiera się na fizycznej tablicy, na której autor wypisał poszczególne kroki do wykonania w ramach od dawna odkładanego projektu. Tablicę tę umieszczono w centralnym miejscu pokoju, aby codziennie przypominała o celach i wywoływała psychologiczne uruchomienie procesu działania. W trakcie wideo poruszane są także kwestie organizacji pracy zdalnej, tworzenia sprzyjających warunków (np. otoczenie na świeżym powietrzu, dobre napoje), a także roli decyzji i ustalania konkretnych terminów.

Opracowanie zostało podzielone na logiczne sekcje z krótkimi śródtytułami, które ułatwiają orientację w tekście. Na zakończenie znajdują się trzy odrębne części: Wnioski, Tezy oraz Dlaczego warto zapoznać się z filmem?, zgodnie z wytyczonymi zasadami. Całość obejmuje skrupulatne omówienie każdego fragmentu transkrypcji, z zachowaniem neutralnego, informacyjnego stylu oraz wiernym cytowaniem wypowiedzi autora oryginału.


1. Motywacja i sposób na walkę z prokrastynacją

W samym początku nagrania autor wideo porusza kwestię prokrastynacji, czyli odkładania trudnych zadań na później. Zwraca uwagę, że każdy, kto ma jakiś projekt do zrealizowania, a jednocześnie unika pracy z powodu lęku, braku motywacji czy nadmiaru zadań, może skorzystać z prostej, lecz efektywnej metody. Wskazuje, że pierwszym i kluczowym krokiem jest stworzenie strategii na specjalnej tablicy:

„Jeżeli masz jakiś projekt do zrealizowania, który odkładasz, który jest trud, trudny, to warto sobie zrobić strategię na przykład na takiej tablicy.”

Według autora, zapisanie wszystkich elementów projektu i kolejnych kroków na widocznej tablicy sprawia, że staje się ona stałym elementem otoczenia, którego nie sposób przeoczyć. Uwaga skupia się nie na samej tablicy, lecz na jej roli przypominacza: codziennie, za każdym razem gdy wchodzimy do pokoju, natychmiast widzimy wszystkie zadania, co eliminuje wymówki typu „zapomnę” czy „przecież zrobię to później”.

„Tą tablicę następnie umieścić w miejscu, w którym po prostu nie da się jej [Muzyka] przeoczyć. Na przykład można ją postawić na samym środku pokoju, tuż przy twoim biurze, gdzie siedzisz. I teraz nie ma opcji, żeby po prostu nie zacząć zwracać na to uwagi. I nie pozostaje nic innego jak tylko zabrać się do roboty.”

Autor wyjaśnia, że stała obecność tablicy generuje dyskomfort, gdy nie podejmiemy działania, ponieważ świadomość nierozwiązanej sprawy narasta każdego dnia. Ostatecznie wywołuje to presję wewnętrzną – „albo zabieram się do roboty, albo będę cierpiał, widząc tę listę zadań codziennie” – co w naturalny sposób motywuje do rozpoczęcia pracy.

„Bo jeżeli tego w sumie nie zrobisz, a ta tablica codziennie będzie ci przypominała z tymi wszystkimi zadaniami, co masz zrobić, to będziesz ogromnie cierpiał i widzisz, prędzej czy później i tak zabierzesz się za działanie.”

Dzięki temu osoba, która zastosuje tę metodę, nie musi polegać wyłącznie na sile woli czy na zapisywaniu zadań w kalendarzu – wówczas bowiem często zdarza się, że lista pozostaje zamknięta w laptopie czy w telefonie i rzadko do niej zaglądamy. Fizyczna tablica umieszczona w centralnym punkcie codziennego funkcjonowania jest w tym przypadku znacznie skuteczniejsza.

2. Wdzięczność za inspirację i wybór momentu działania

W dalszej części wideo autor zwraca się z podziękowaniem do osoby, którą nazywa „Madziu”, od której otrzymał wspomnianą tablicę. Przyznaje, że jest przekonany, iż będzie ona bardzo pomocna w realizacji jego bieżącego projektu.

„To jest w ogóle świetny patent. Madziu, dziękuję ci za tę tablicę. Myślę, że mi się bardzo, bardzo przyda. się będzie robota.”

W tym fragmencie zwraca też uwagę na korzyści pracy zdalnej i pozytywne aspekty łączenia pracy z odpoczynkiem w plenerze:

„No i powiem ci, że teraz jest naprawdę bardzo fajny czas na pracę zdalną. Zawsze jak tylko można na zewnątrz, na dworze i coś dobrego do picia.”

Autor opisuje, że sam pracuje z dala od biura – w domu panuje artystyczny nieład, który współgra z jego kreatywnym chaosem. Podkreśla jednak, że pomimo tego bałaganu dokładnie wie, gdzie znajduje się każdy element potrzebny do pracy nad projektem.

„W moim domu teraz panuje artystyczny chaos, ale jest to niezwykle kreatywny chaos. Ja chcę się odnieść do tego, co jest na tablicy, ale jednocześnie nie chcę pokazywać co to jest. Ale powiem ci, że jeszcze też dyszę, bo jestem w trakcie treningu. Po prostu nie mam kompletnie czasu nagrywać tego vloga, a jednak mimo wszystko tak czy inaczej chcę go zrealizować, więc jakby patent z tego typu strategią, planerem, który dosłownie jest na samym środku pokoju rozłożone wśród tego artystycznego nieładu.”

Według autora, dzięki tej strategii może skupić się na jednym projekcie, który od dawna odkładał na półkę, mimo że w jego głowie miał już szczegółowy plan działania:

„Zasadniczo wszystko jest porozrzucane, ale ja dokładnie wiem, co gdzie jest i wszystko dotyczy jednej sprawy, jednej jedynej sprawy, którą się teraz zajmuję.”

3. Moment podjęcia decyzji – klucz do działania

Autor podkreśla, że wiele osób odkłada realizację pomysłu, ponieważ wciąż nie podjęły jednoznacznej decyzji:

„Dopóki my naprawdę nie podejmiemy takiej realnej decyzji, czyli powiemy: ‘Tak, robimy to, zabieramy się teraz, tego i tego dnia to ma być skończone’, to zasadniczo cały czas możemy to sobie odkładać.”

Rozwiązaniem, które przyniosło autorowi duży przełom, było precyzyjne zapisanie daty ukończenia projektu, a także daty rozpoczęcia i zakończenia sprzedaży (w jego przypadku chodziło o sprzedaż produktu lub usługi powiązanej z projektem). Według niego samo przełożenie idei na konkretny termin w kalendarzu wywołało w jego psychice „magiczny efekt”: pracę zaczął traktować już nie jako niewiążący pomysł, lecz jako cel o określonym horyzoncie czasowym.

„I moim takim jednym z lepszych sposobów jest coś takiego, że ja dosłownie zapisuję sobie datę ukończenia projektu, na przykład rozpoczęcia sprzedaży, zakończenia sprzedaży i wtedy, kiedy to ustalam i wtedy, kiedy to sobie zapisuję do tych swoich kalendarzy, to dzieje się po prostu z moją psychiką taka magia, że ja z wielkim zaangażowaniem zaczynam i zabieram się do pracy.”

Dzięki tej jasnej deklaracji autor poczuł, że projekt stał się naglący i nie pozwalał mu dalej zwlekać. Taki zestaw konkretnych dat sprawił, że z łatwością wszedł w tzw. stan „flow” i był w pełni skoncentrowany na zadaniu.

4. Efekt działania strategii – konkretne rezultaty w ciągu jednego dnia

W kolejnym fragmencie nagrania autor demonstruje praktyczny efekt zastosowania techniki z tablicą. Dzieli się doświadczeniem, że od momentu, gdy zapisał wszystkie kroki na tablicy i ustalił terminy, od razu poczuł impuls do działania. Przez cały dzień, od rana aż do godziny 17:00, pracował nad projektem, realizując konkretne punkty z listy zadań.

„A co to spowodowało? O, od tej strony mogę ci pokazać, co to spowodowało. A no właśnie to, że poza tymi swoimi porannymi praktykami ja usiadłem do komputera i pracowałem do godziny 17:00, powiedzmy, cały czas nad tym i oj i no co odhaczyłem tylko jedną rzecz z listy i zrobiłem większość punktu drugiego, ale bardzo trudnego.”

Zaznacza, że chociaż trudno było w pełni zrealizować wszystkie punkty, i tak poczynił znaczące postępy. Odhaczył przynajmniej jedną pozycję z tablicy, a większość drugiego, najtrudniejszego etapu, posunął w górę punktów wykonanych. Dzięki temu czuł, jak rośnie jego energia i motywacja do dalszego działania:

„Więc tak czy inaczej po prostu sprawa jest popchnięta do przodu i to maksymalnie i to mi pozwoliło właśnie nabrać tej energii rozpędu, która już mnie tak nakręciła, że już myślę tylko i wyłącznie o tym i ja już nie mogę, bo już dzisiaj mam inne sprawy jeszcze do załatwienia, ale ja już nie mogę się doczekać, kiedy wstanę jutro rano i znowu zabiorę się do pracy i będę znowu pracował cały dzień.”

Przyznaje, że widać wyraźnie działanie „prostej psychologii”, gdy umysł zaakceptuje cel jako osiągalny i wartościowy. To w naturalny sposób popycha do systematycznej pracy, a każdy kolejny dzień przynosi nowe postępy.

4.1. Siła konkretnego celu i wartości projektu

Autor opisuje, że kluczowe okazało się nie tylko zapisanie dat, lecz także przekonanie się, że projekt ma realną wartość i wnosi coś istotnego do świata. Sama świadomość, iż to, nad czym pracuje, rzeczywiście ma sens, dała mu dodatkową motywację. W tej części nagrania padają słowa:

„Kiedy nasza psychika po prostu zaakceptuje pewien cel jako osiągalny i jako no taki do zrealizowania, że nam po prostu na nim zależy, że my chcemy to zrobić, że to jest wartościowe, że to naprawdę wnosi wartość do świata.”

Autor zwraca uwagę, że zwykłe spisanie listy zadań nie wystarczy, jeśli osoba nie wierzy w wartość swojego projektu. To „przekonanie o wartości” jest drugim filarem sukcesu, obok wyznaczenia konkretnych terminów.

5. Kontekst pracy zdalnej i organizacja miejsca pracy

5.1. Zdalne środowisko sprzyjające kreatywności

W trakcie wideo autor kilkukrotnie odnosi się do korzyści płynących z pracy zdalnej. Podkreśla, że obecna pora roku (zapewne wiosna lub lato) sprzyja wykonywaniu obowiązków na świeżym powietrzu, przy dobrej pogodzie i z dostępem do ulubionych napojów.

„No i powiem ci, że teraz jest naprawdę bardzo fajny czas na pracę zdalną. Zawsze, jak tylko można, na zewnątrz, na dworze i coś dobrego do picia.”

Wspomina o piciu włoskich napojów, które dostarczono mu niedawno. Mimo że zawierają dość dużo cukru, autor docenia ich jakość i naturalne składniki, a zwłaszcza „fajną goryczkę” płynącą z gorzkich pomarańczy.

„A i muszę przyznać, że generalnie te napoje tutaj to są takie włoskie. One są naprawdę świetne. No wiadomo, no cukru też blisko 9 galej, ale on jest tutaj podobno pochodzenia naturalnego i no wszystkie są te naturalne składniki i jest generalnie genialny smak, bo jest taka bardzo fajna goryczka w tle, bo to jest z tych gorzkich pomarańczy.”

Napoje te, zdaniem autora, stanowią dodatkowy element przyjemności podczas pracy i sprzyjają utrzymaniu energii.

5.2. Artystyczny chaos w domu a koncentracja na jednym projekcie

Mimo pozornego bałaganu w domu („artystycznego chaosu”), autor czerpie korzyść z takiego otoczenia: twierdzi, że właśnie dzięki niemu łatwiej jest mu wyodrębnić i skupić się na jednym projekcie. Wskazuje, że choć w pokoju panuje nieład – narzędzia, notatki i przedmioty są rozrzucone – to i tak zna dokładnie położenie wszystkiego, co jest mu potrzebne do pracy.

„W moim domu teraz panuje artystyczny chaos, ale jest to niezwykle kreatywny chaos. Ja chcę się odnieść do tego, co jest na tablicy, ale jednocześnie nie chcę pokazywać co to jest. Ale powiem ci, że jeszcze też dyszę, bo jestem w trakcie treningu. Po prostu nie mam kompletnie czasu nagrywać tego vloga, a jednak mimo wszystko tak czy inaczej chcę go zrealizować.”

Dzięki temu, że wszystko związane z projektem znajduje się w zasięgu wzroku i ręki, autor nie traci czasu na szukanie narzędzi czy pomocy naukowych. Cały chaos jest podporządkowany jednej, wspólnej całości – pracy nad projektem.

6. Przygotowanie koncepcji i zapisanie w kalendarzu

6.1. Pomysł od dawna odkładany w szufladzie

Autor wyjaśnia, że projekt, nad którym obecnie pracuje, to pomysł, który narodził się ponad rok temu, jeszcze wtedy, gdy przebywał na warsztatach medytacyjnych (wspomina o „vipasanie”). W trakcie tych zajęć miał jasną wizję, jak ma wyglądać gotowy produkt:

„Oczywiście obrazy, wszystko widziałem, co jak ma być zrobione i tak dalej, ale i tak włożyłem go do szuflady. odłożyłem go na bok.”

Jednak mimo posiadania pełnej koncepcji, nie realizował pomysłu, bo brakowało mu konkretnego, zewnętrznego bodźca do wstania z miejsca i przystąpienia do pracy.

6.2. Rola daty w kalendarzu – transformacja pomysłu w zobowiązanie

Autor wskazuje, że moment, w którym udecydujemy się na wpisanie do kalendarza dokładnych dat (rozpoczęcie i zakończenie projektu, datę startu sprzedaży), jest punktem przełomowym. W ten sposób projekt przestaje być „luźnym pomysłem” i staje się zobowiązaniem, które należy dotrzymać.

„Dopóki my naprawdę nie podejmiemy takiej realnej decyzji, to po prostu możemy ten pomysł odkładać w nieskończoność. A kiedy ustalamy terminy, to dzieje się z naszą psychiką taka magia, że zaczynamy działać z pełnym zaangażowaniem.”

W momencie, gdy autor wbił w kalendarz konkretną datę ukończenia projektu, poczuł wewnętrzny imperatyw, by od razu zabrać się do pracy. Stąd też wspólnie z tablicą terminy stały się dwoma filarami jego systemu motywacyjnego.

7. Psychologia zaangażowania i siła codziennego przypomnienia

7.1. Mechanizm działania przypomnienia

Kluczową rolę w przedstawionej technice odgrywa codzienne przypomnienie o zadaniach. Fizyczna tablica przy biurku działa jak stały sygnał: „Nie ma ucieczki – albo pracujesz, albo znów zobaczysz listę i poczujesz napięcie”. Dzięki temu autor unika sytuacji, w której zapomina o poszczególnych krokach lub zmienia priorytety.

„Tam, gdzie się pojawia ta tablica, nie da się niczego przegapić. Zawsze, gdy wchodzę do pokoju lub siadam do komputera, odbieram komunikat: ‘Pamiętaj o tym, że masz zadanie’. To jest świetny patent.”

Działanie to jest wzmocnione codzienną praktyką: rano wykonuje krótkie rytuały związane z przygotowaniem do pracy (np. medytacja lub poranna rutyna), a następnie przechodzi od razu do biurka, gdzie znajduje się tablica.

7.2. Psychologia osiągalnego i wartościowego celu

Autor spróbował uświadomić sobie również drugą stronę psychologii: cel musi być dla nas jednocześnie osiągalny i wartościowy. Jeśli zadania są zbyt skomplikowane lub abstrakcyjne, możemy się zniechęcić. Z kolei cel, który uznajemy za wartościowy i zgodny z naszymi przekonaniami, mobilizuje.

„Kiedy nasza psychika zaakceptuje cel jako osiągalny i ważny, wtedy naprawdę angażujemy się na 100%. To staje się czymś więcej niż tylko pracą – to nasza misja.”

Dzięki temu codzienne działanie staje się „podtrzymane” nie tylko przez przypomnienie tablicy, ale też przez przekonanie, że w realizowanym projekcie tkwi sens.

8. Detale realizacji projektu – dzień pracy

8.1. Poranne praktyki jako fundament efektywności

Autor wspomina o swoich porannych praktykach, które stanowią wstępny rytuał przed rozłożeniem tablicy i przystąpieniem do konkretnych zadań:

„Poza tymi swoimi porannymi praktykami ja usiadłem do komputera i pracowałem do godziny 17:00.”

Choć nie precyzuje, na czym polegają owe praktyki, można zrozumieć, że chodzi tu o rutynę, która pozwala mu wejść w stan skupienia – być może medytację, rozciąganie czy krótką sesję ćwiczeń fizycznych. W rezultacie jest w stanie rozpocząć pracę z czystym umysłem, bez rozpraszaczy.

8.2. Realizacja punktów z listy – mierzalne postępy

Autor dokładnie informuje, że w ciągu jednego dnia „odhaczył jedną rzecz z listy” i zrealizował większość drugiego zadania, uznawanego za bardzo trudne. Ten fragment pokazuje, iż system z tablicą i umownymi terminami działa w praktyce – nawet jeśli nie wszystkie punkty zostaną ukończone, stopniowy postęp daje poczucie napędu i pozytywnego rozpędu.

„…pracowałem do godziny 17:00, powiedzmy, cały czas nad tym i … odhaczyłem tylko jedną rzecz z listy i zrobiłem większość punktu drugiego, ale bardzo trudnego.”

Co istotne, autor nie chwali się wykonaniem 100% zadań w jeden dzień. Zwraca uwagę raczej na to, że zrealizowane zostało „więcej niż zwykle” i że już sam fakt przesunięcia projektu znacząco napędził jego energię.

8.3. Efekt napędu – motywacja na kolejny dzień

Dzięki odhaczeniu kolejnych pozycji z tablicy autor poczuł efekt tzw. „momentum” – czyli motywację, która rodzi się wraz z dostrzegalnym postępem. Potwierdza, że już nie może się doczekać kolejnego dnia pracy:

„…już myślę tylko i wyłącznie o tym i ja już nie mogę, bo już dzisiaj mam inne sprawy jeszcze do załatwienia, ale ja już nie mogę się doczekać, kiedy wstanę jutro rano i znowu zabiorę się do pracy i będę znowu pracował cały dzień.”

To pokazuje, iż sam akt rozpoczęcia pracy, nawet w obliczu trudności, generuje wystarczającą siłę do kontynuowania projektu. Autor przypomina, że w chwili, gdy myślimy o zadaniach jako odległych bądź abstrakcyjnych, łatwo rezygnujemy; kiedy natomiast widzimy, że choć jeden punkt został ukończony, nasza pewność siebie rośnie i możemy podejść do kolejnych działań z większym optymizmem.

9. Psychologiczne podłoże działania – kluczowe elementy sukcesu

9.1. Przyjęcie celu jako realnego i wartościowego

Autor klarownie formułuje, że klucz do pokonania prokrastynacji leży w połączeniu:

  1. Określenia jasnych terminów – z kalendarza wynikają konkrety (początek, koniec, sprzedaż).
  2. Przekonania o wartości projektu – świadomość, że dana praca przynosi rzeczywistą wartość.

„Kiedy nasza psychika po prostu zaakceptuje pewien cel jako osiągalny i jako no taki do zrealizowania, że nam po prostu na nim zależy, że my chcemy to zrobić, że to jest wartościowe, że to naprawdę wnosi wartość do świata.”

Połączenie tych dwóch czynników powoduje, że przestajemy odbierać projekt jako odległy czy niekonkretny, a zaczynamy traktować go jako realne zadanie do wykonania w określonym czasie.

9.2. Kontrast między „myślę o tym” a „robię to”

Autor wyraźnie je zestawia: dopóki projekt istnieje tylko w naszej głowie albo w notatkach na komputerze, łatwo jest go odłożyć. Dopiero gdy staje się „namacalny” – pierwsza wersja wypisana na tablicy, kolejne kroki rozpisane w kalendarzu – to otrzymuje status obowiązku, który wymusza działanie.

„Dopóki to nie staje się czymś fizycznym, możemy to odkładać. Gdy staje się to widoczne, następuje ból psychiczny, a w rezultacie – działanie.”

To przeciwstawienie uświadamia, że kluczowa jest materializacja planu – w postaci tablicy, konkretnych dat czy choćby przypomnienia typu powiadomień w telefonie.

9.3. Nawyk codziennego śledzenia postępów

Autor wskazuje, że codzienne spojrzenie na tablicę i postrzeganie wykreślanych pozycji działa jak nagroda. Nawet drobne poczucie satysfakcji z odhaczenia jednego punktu potrafi zapalić w nas motywację na kolejne etapy.

„Kiedy codziennie rano widzisz, że coś zrobione, to chcesz zrobić więcej, bo wiesz, że działa.”

To odnosi się do zasady budowania nawyku: powtarzalność i natychmiastowy feedback (nawet w formie prostego odhaczania) wzmacniają poczucie sprawczości.

9.4. Element zabawy i przyjemności – napoje i otoczenie

Choć metoda głównie opiera się na dyscyplinie, autor przypomina, że elementy przyjemne – jak ulubione włoskie napoje czy praca w otoczeniu przyrody – pełnią ważną rolę. Dodają komfortu i sprawiają, że proces pracy przestaje być tylko przykrym obowiązkiem.

„Praca zdalna, kawałek spaceru, dobra muzyka, napoje włoskie – to wszystko wspiera koncentrację i sprawia, że praca staje się przyjemniejsza.”

W efekcie metoda zyskuje wymiar nie tylko psychologicznego nacisku, ale też codziennego rytuału, który łączy pracę z elementami odpoczynku.

10. Podsumowanie treści – pełne omówienie krok po kroku

Poniżej przedstawiamy szczegółowe, chronologiczne podsumowanie wszystkich istotnych treści z nagrania, z zachowaniem cytatów i kluczowych fragmentów.

  1. Wstęp – wideo otwiera się odgłosem muzyki, po czym autor rozpoczyna temat:

    „Jeżeli masz jakiś projekt do zrealizowania, który odkładasz, który jest trud, trudny, to warto sobie zrobić strategię na przykład na takiej tablicy.”

  2. Umiejscowienie tablicy – kluczowy element strategii:
    • Tablica powinna znaleźć się w miejscu, którego nie da się przeoczyć – „na samym środku pokoju, tuż przy twoim biurze, gdzie siedzisz”.
    • W ten sposób natychmiast przypominać będzie o zadaniach.
  3. Psychologiczny efekt codziennego przypomnienia:

    „Bo jeżeli tego w sumie nie zrobisz, a ta tablica codziennie będzie ci przypominała z tymi wszystkimi zadaniami, co masz zrobić, to będziesz ogromnie cierpiał i widzisz, prędzej czy później i tak zabierzesz się za działanie.”

  4. Wdzięczność za otrzymaną tablicę:

    „Madziu, dziękuję ci za tę tablicę. Myślę, że mi się bardzo, bardzo przyda. się będzie robota.”

  5. Opis zalet pracy zdalnej:
    • Możliwość pracy na zewnątrz, w pięknej pogodzie.
    • Towarzyszą dobre włoskie napoje: „One są naprawdę świetne… cukier blisko 9 galej, ale pochodzenia naturalnego… genialny smak, bardzo fajna goryczka, bo z tych gorzkich pomarańczy.”
  6. Artystyczny chaos w domu – ale z organizacją w jednym miejscu:

    „W moim domu teraz panuje artystyczny chaos, ale jest to niezwykle kreatywny chaos. Ja chcę się odnieść do tego, co jest na tablicy, ale jednocześnie nie chcę pokazywać co to jest.”

    • Mimo pozornego nieładu autor doskonale wie, gdzie wszystkie elementy potrzebne do pracy są ulokowane.
  7. Zarys projektu – pomysł sprzed roku:
    • Autor wyjaśnia, że projekt dojrzewał w jego głowie od ponad roku, jeszcze w czasie warsztatów medytacyjnych („vipasanie”).
    • Miał klarowną koncepcję, obrazy, wizualizacje, ale mimo to odłożył projekt do szuflady.
  8. Znaczenie podjęcia decyzji i zapisania dat:

    „Dopóki nie podejmiemy realnej decyzji, możemy odkładać wszystko w nieskończoność. Gdy wpiszesz daty rozpoczęcia i zakończenia projektu, dzieje się z psychiką taka magia… zaczynamy działać z pełnym zaangażowaniem.”

  9. Ustalenie dat – „magia w kalendarzu”:
    • Zapisanie daty ukończenia projektu, rozpoczęcia sprzedaży, zakończenia sprzedaży.
    • Te terminy zmieniają sposób postrzegania – z pomysłu w konkretny plan.
  10. Efekt jednorazowego dnia działania:

    „Pracowałem do godziny 17:00, powiedzmy, cały czas nad tym zagadnieniem… odhaczyłem jedną rzecz z listy i zrobiłem większość drugiego, bardzo trudnego punktu.”

    • Autor podsumowuje, że w ten sposób „sprawa została maksymalnie popchnięta do przodu”.
  11. Rozpęd motywacyjny i pragnienie dalszej pracy:

    „Efekt rozpędu jest taki, że już nie mogę się doczekać, kiedy jutro wstanę i znów będę pracował cały dzień.”

    • Postęp w jednym dniu generuje motywację na kolejne.
  12. Podkreślenie psychologii celu:

    „Nasza psychika, gdy zaakceptuje cel jako osiągalny i wartościowy, angażuje nas w pełni.”

    • Autor tłumaczy, że dopiero po dołączeniu jakościowego znaczenia (wartości projektu) do konkretnego terminu praca staje się prawdziwym powołaniem.
  13. Szybkie zakończenie vlogowego wpisu:

    „Dzisiaj bardzo, ale to bardzo krótko i szybko, bo serio po prostu nie mam czasu. Zaraz mam spotkanie z pewnym gościem online, który właśnie też do tej pracy mnie zachęca.”

    • Nagranie kończy się podziękowaniem i zapowiedzią kolejnego vloga.

Wnioski:

  • Konkretna strategia z fizycznym planerem: użycie tablicy umieszczonej w centralnym miejscu pokoju działa jako nieustanne przypomnienie o zadaniach i eliminuje możliwość ich zapomnienia czy odkładania.
  • Znaczenie podjęcia realnej decyzji: zapisanie w kalendarzu ustalonych dat (rozpoczęcie i zakończenie projektu) sprawia, że pomysł nabiera formy zobowiązania psychicznego, co w naturalny sposób motywuje do działania.
  • Codzienne odhaczanie zadań buduje momentum: każdy kolejny wykonany punkt zwiększa poczucie sprawczości i napędza chęć kontynuacji pracy.
  • Psychologia celu: aby wyruszyć w stronę osiągnięcia zadania, cel musi być postrzegany jako osiągalny i wartościowy; samo zapisanie terminu jeszcze nie wystarczy, jeśli nie wierzymy w jego sens.
  • Praca w sprzyjającym środowisku: praca zdalna na zewnątrz, przy dobrych napojach („włoskie” napoje z gorzkich pomarańczy), a także tzw. kreatywny chaos w domu wspierają proces twórczy, o ile wszystkie potrzebne materiały są w zasięgu ręki i umysłu.
  • Elastyczność i praktyczne podejście: autor nie stawia sobie celu „wszystko albo nic” – nawet częściowe wykonanie trudnego kroku z listy daje wymierne korzyści i wzmacnia dalszą motywację.
  • Wartość rytuałów porannych: np. poranna rutyna, medytacja czy ćwiczenia pomagają w wejściu w stan skupienia, który następnie wykorzystuje się do intensywnej pracy.
  • Związek wartości projektu z motywacją: gdy uznamy, że nasza praca wnosi realną wartość do świata, zyskujemy silniejsze „dlaczego”, które umożliwia przetrwanie momentów zwątpienia.
  • Minimalizm w prezentacji rezultatów: autor nie chwali się liczbami czy wykresami; wystarczy pokazanie, że choć jedna pozycja została odhaczone, by uwierzyć, że projekt przesuwa się do przodu.
  • Znaczenie wsparcia ze strony innych: tablicę otrzymał od znajomej (Madzi), co podkreśla, że czasem źródło inspiracji i motywacji może pochodzić od otoczenia; warto otaczać się ludźmi, którzy nas wspierają i podpowiadają sprawdzone metody.

Tezy:

  • Fizyczna tablica z listą zadań umieszczona w centralnym miejscu skutecznie eliminuje prokrastynację.
  • Zapisanie w kalendarzu konkretnej daty ukończenia projektu zmienia pomysł w zobowiązanie.
  • Codzienne odhaczanie kolejnych kroków generuje efekt napędu (momentum), który napędza dalszą pracę.
  • Projekty odkładane w szufladzie wymagają jasnego określenia wartości i terminu, by stać się rzeczywiste.
  • Środowisko pracy (plener, ulubione napoje, poranny rytuał) ma znaczenie w budowaniu koncentracji i przyjemności z pracy.
  • Psychologia celu: cel musi wydawać się osiągalny i wartościowy, by wywołać największą motywację do działania.
  • Minimalna realizacja zadania („jedna rzecz odhaczona”) jest wystarczającym bodźcem, by utrzymać zapał do pracy.
  • Praca w otoczeniu twórczego chaosu może sprzyjać kreatywności, o ile priorytetem pozostaje jeden, jasno wyodrębniony projekt.
  • Element zabawy i przyjemności (np. włoskie napoje) pomaga sustynić motywację i zapobiegać wypaleniu.
  • Wsparcie ze strony innych (np. osoba, która podarowała tablicę) jest kluczowe dla wdrożenia nowych nawyków i rozwiązań.

Dlaczego warto zapoznać się z filmem?:

  1. Prosty, ale skuteczny sposób na pokonanie prokrastynacji – film prezentuje metodę, którą można natychmiast zastosować w codziennym życiu, bez potrzeby inwestowania w drogie narzędzia czy kursy motywacyjne.
  2. Praktyczne podejście do wyznaczania celów – autor pokazuje, jak przekształcić koncepcję w konkretny plan, wykorzystując fizyczną tablicę i zapisywanie dat, co wpływa na psychikę.
  3. Pokaz efektu „momentum” – oglądając wideo, widzimy, jak niewielkie postępy napędzają do dalszego działania i jak zmienia się nastawienie z „może jutro” na „dzisiaj biorę się do pracy”.
  4. Inspiracja do stworzenia własnego otoczenia pracy – autor zachęca do eksperymentowania z pracą w plenerze, dobrym napojem i artystycznym chaosem, co może pomóc w przełamaniu rutyny.
  5. Wartość przypisania sensu i wartości zadaniu – materiał uczy, że samo spisanie zadań na listę to za mało; konieczne jest również przekonanie, że to, co robimy, ma realny wpływ na nasz rozwój i na świat.
  6. Lekcja zarządzania czasem i energią – poranne rutyny, praca w blokach czasowych i przerwy na regenerację to elementy, które autor stosuje, by uzyskać maksymalną produktywność bez wypalenia.
  7. Pokaz roli zewnętrznych narzędzi wspomagających organizację – prosta tablica to narzędzie analogowe, które może uzupełnić cyfrowe kalendarze i aplikacje, zwłaszcza dla osób, które wolą „namacalny” zapis.
  8. Motywacja do szybkiego wypuszczenia nowych pomysłów – historia tablicy od razu pokazuje, że nawet doskonała koncepcja przedwcześnie odkładana nie przyniesie efektu; jedynym remedium jest podjęcie działania.
  9. Przypomnienie o wartości otwartości na inspiracje – film pokazuje, że inspiracje i narzędzia mogą pochodzić z niespodziewanych źródeł (np. od znajomych), a otwartość na rady i gotowe techniki może przynieść przełom.
  10. Neutralna i praktyczna narracja – wideo unika dużej ekwilibrystyki motywacyjnej i pustej retoryki; zamiast tego autor dzieli się własnym doświadczeniem i pokazuje w sposób bardzo szczery, jak codzienna decyzja i prosta tablica zmieniły jego sposób pracy.

 

Related

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • USA pójdą na całość i zniszczą Iran? Blokada Cieśniny Ormuz to katastrofa dla Chin? – R.Pyffel
  • Oś wydarzeń od 12 czerwca do 23 czerwca, koncentrująca się na niesprowokowanym ataku izraelsko-amerykańskim na Iran
  • Nielegalna agresja USA na Iran | Reakcje międzynarodowe | Nie idźmy na żadną wojnę!
  • Dwulicowy Izrael
  • Czy atak na Iran zdefiniuje prezydenturę Trumpa?
  • Izrael bombarduje Iran po raz drugi, Donald Trump zmienia zdanie, Cieśnina Ormuz zagrożona?
  • Jedz To Na KAŻDEJ Diecie! Mój Ulubiony Produkt Na Zdrowie *KETO, LCHF, Optymalna, Zbilansowana
  • Ludzkość się kończy? AI, emocje i duchowość – Jak być szczęśliwym TERAZ? Kasia Szewczyk
  • Robisz To ŹLE na KETO! 6 Rad Jak To Naprawić *KETO, LOW CARB, LCHF
  • BRUDNA WOJNA UKRAINY: SEKRETY OPERACJI WE WŁADYWOSTOKU!

Kategorie

  • 2020
  • 2021
  • 2023
  • 2024
  • 2025
  • AI
  • Aktualności
  • Duchowość
  • Emocje
  • Finanse
  • Geopolityka
  • Językoznawstwo
  • Nauka
  • Odżywianie
  • Prawo
  • Spisek
  • Wiedza
  • Zdrowie

Archiwa

  • czerwiec 2025
  • maj 2025
  • kwiecień 2025
  • wrzesień 2024
  • kwiecień 2023
  • październik 2022
  • luty 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • czerwiec 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • październik 2019
  • maj 2016
  • kwiecień 2004

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Ta strona używa ciasteczek (cookies), w celach statystycznych. Możesz wyłączyć obsługę plików cookies w Twojej przeglądarce.

©2025 RAdość Myślenia – Strachy na Lachy. | Powered by SuperbThemes