Mam możliwość obserwowania i to za swojego życia niesamowitych i niespotykanych wydarzeń. Rok 2020 utkwi nam wszystkim jako DZIWNY rok pełen STRACHU.
Z początkiem, zarówno w marcu i w kwietniu, większa część społeczeństwa dała się omamić i zaszyła się w swoich domach niczym skatowany pies. Przyszło ocieplenie, promyki słońca przyniosły nadzieję i złudną wiarę, że wracamy do normalności. Przed wyborami rząd dodatkowo poluzował nam kaganiec i puścił na dłuższej smyczy…
Letni optymizm pozwolił nam na zebranie myśli poprzez składanie z docierających z wolna okruszków prawdy. Ułożył nam w głowach bardziej rzeczywisty obraz sytuacji niż kreowany w TVN czy TVPIS. Ludzie zaczęli się orientować w politycznych przekrętach, niedomówieniach którym przewodzi nam Pinokio I. Śmiech na ustach każdego kto zorientował się że „śmiercionośna pandemia” to trochę trudniejsza grypa jest częstym zjawiskiem. Osoby które chorowały, opisują swoje objawy i dzielą się doświadczeniem z przebytej choroby. Jedni chorują dwa dni, inni trzy tygodnie i wolno wracają do zdrowia. Pandemiczna choroba w ozdrowieńcach nie sieje takiego strachu choć nasz rząd dwoi się i troi by strach nie opuszczał naszego kraju.
Pinoko I, wprowadza kolejne obostrzenia, przepisy, kary i mandaty. 80% albo i 90% jest niezgodne z obowiązującymi przepisami i konstytucją. Pinokio I tak się rozpędził że wprowadził nam „godzinę policyjną” na sylwestra. Pan Premier chyba zapomniał, że musi mieć podstawę prawną do takiego ograniczenia wolności i aby to miało praworządne fundamenty to NAJPIERW SEJM MUSI wprowadzić stan nadzwyczajny (wojenny, wyjątkowy lub klęski żywiołowej). No ale kto by w roku 2020 przejmował się Konstytucją, praworządnością i prawdomównością. To przecież rok nadzwyczajny, mamy nadzwyczajnie napompowaną pandemię, mamy nadzwyczajny stan gospodarczej wojny światowej więc nasze prawo się nie liczy. Prawo ustanawia ten co ma dostęp do Telewizora – wystarczy, że je tam wygłosi i trochę postraszy, pokrzyczy…
Nasz miłościwie nam przekręcający Pinokio I ogłosił sobie godzinę policyjną – no i super. 🙂 – Kolejny śmierdzący tchórzostwem, akt pseudo prawa. Kolejny śmieszny papierek za który nikt go nie będzie mógł ukarać – (no bo przecież to tylko zalecenia)….
Taki stan rzeczy będzie trwał przynajmniej do przejęcia władzy przez demokratów w USA. To delikatne zluzowanie w listopadzie, mała pałza w dokręcaniu nam śruby, była skutkiem zawirowań w USA i przegrupowaniem tamtejszych sił. Nowy prezydent otrzymał już wymaganą liczbę głosów elektorskich i zaraz po przejęciu władzy uderzy ze zdwojoną siłą w UE i Chiny co spowoduje wdrażanie jeszcze większego zamordyzmu i w naszym kraju.
Ale to wszystko nic nie znaczy w roku 2020.
Skoro w roku 2020 nie liczą się żadne podstawy prawne to niniejszym:
NA MOCY MOJEGO JAM JEST,
NA MOCY MOJEJ WOLI,
OGŁASZAM ZNIESIENIE WSZELKICH OGRANICZEŃ I ZAKAZÓW
W TYM RÓWNIEŻ ZNIESIENIE GODZINY POLICYJNEJ.
Rozporządzenie PAWŁA RUSZCZYŃSKIEGO wchodzi z dniem ogłoszenia.
I tyle jest warte Twoje telewizorne prawo Panie Morawiecki, dokładnie tyle samo co MOJE….
Mój Kochany tępy narodzie, moi rodacy czas na wypowiedzenie posłuszeństwa myślących ludzi garstce urzędasów, którzy mieli służyć narodowi i robić wszystko dla jego powodzenia i szczęścia. Panie Premierze mówię teraz w swoim imieniu: Proszę przestań Pan dbać o moje zdrowie, wybierać za mnie co gdzie i kiedy kupię, z kim się spotkam kiedy i gdzie.
W latach 70-tych inna Partia dbała o mnie aż do bulu pleców i skończyło się na jakiś czas.
Obecni partyjniacy twardo idą na konfrontację z Narodem, boli fakt, że obecna władza posiada takie środki że poradzi sobie z utrzymaniem władzy, nawet wybory nic nie zmienią bo czy ten czy inny to tylko zmiana przy korycie. Budujmy nową Solidarność ja stawiam na Konfederację.
Zgadzam się w 100%
choćby jak http://1polska.pl/
tylko że ostatnio zostali zmuszeni przez służby do wycofania się… taki mamy klimat… Trzeba to KONIECZNIE przewietrzyć
A ja nie stawiam na Konfederację która przygotowywana jest przez system do grania głownych skrzypiec po Pis. System myśli perspektywicznie, nie pozwoli na pustkę i dba o następnych graczy na scenie politycznej. wszystkie partie są skompromitowane więc stawiają na konfederację która niby przeciwna a często głosuje jak zdradziecka reszta. To tylko kolejny cyrk lub spektakl teatralny. Ratuje nas ugrupowanie społecznej inicjatywy.